
Zanim przejdziemy do sedna, warto poznać pewien fakt, który zaskakuje wiele osób zaczynających przygodę z kryptowalutami: w oczach amerykańskich regulatorów wiele tokenów może być traktowanych jak papiery wartościowe, czyli coś w rodzaju cyfrowych akcji. Dzieje się tak, ponieważ spełniają one kryteria tzw. testu Howeya – o którym opowiemy więcej za chwilę.
Teraz jednak skupmy się na podstawach: czym właściwie różnią się tokeny od coinów, czym są tokeny bezpieczeństwa i dlaczego zyskują na znaczeniu?
Coiny a tokeny – jaka jest różnica?
W świecie kryptowalut oba pojęcia często są wrzucane do jednego worka. Ale różnica między nimi jest istotna.
-
Coiny (np. Bitcoin, Ether, Litecoin) to waluty same w sobie. Służą jako środek płatniczy i przechowywania wartości. Mają własny blockchain.
-
Tokeny to cyfrowe aktywa działające na cudzym blockchainie – najczęściej Ethereum. Mają konkretną funkcję i są powiązane z jakimś projektem. Niektóre dają dostęp do usług (tokeny użytkowe), inne przypominają akcje spółek – i to właśnie nimi się dziś zajmiemy.
Czym są Security Tokens (tokeny bezpieczeństwa)?
Tokeny bezpieczeństwa to cyfrowa forma papierów wartościowych. W praktyce przypominają one akcje, obligacje czy udziały w firmie – tylko że zamiast papieru masz zapis w blockchainie.
Każdy taki token może reprezentować:
-
udział w spółce,
-
prawo do dywidendy,
-
część nieruchomości lub innego aktywa.
Ponieważ spełniają definicję papieru wartościowego, podlegają regulacjom prawnym – podobnie jak akcje notowane na giełdzie.
Jak działa token bezpieczeństwa w praktyce?
Całość opiera się na procesie tokenizacji – czyli zamiany aktywów świata rzeczywistego na cyfrowe odpowiedniki w blockchainie. Przykład:
-
Firma decyduje się wyemitować udziały w postaci tokenów.
-
Określa, co dany token reprezentuje – np. procent udziału w zyskach lub własności.
-
Tworzy token według ustalonego standardu (np. ERC-20 na Ethereum lub FA1.2 na Tezos).
-
Inwestorzy kupują tokeny – ale wcześniej muszą przejść weryfikację (KYC/AML).
-
Tokeny trafiają do cyfrowych portfeli inwestorów i mogą być później sprzedawane lub trzymane na dłużej.
Gdzie używa się tokenów bezpieczeństwa?
Tokeny tego typu są wykorzystywane głównie do:
-
tokenizacji udziałów w firmach i startupach,
-
inwestycji w nieruchomości (np. udział w przychodach z wynajmu),
-
reprezentowania tradycyjnych aktywów (akcje, fundusze, obligacje) na blockchainie.
Dzięki nim świat finansów staje się bardziej dostępny i przejrzysty – bez konieczności udziału pośredników, banków czy notariuszy.
Zalety Security Tokens
-
Przejrzystość – wszystkie transakcje są widoczne w blockchainie.
-
Szybkość – brak opóźnień typowych dla tradycyjnych rynków.
-
Niższe koszty – brak pośredników to mniej opłat.
-
Bezpieczeństwo prawne – tokeny podlegają regulacjom, więc dają ochronę inwestorowi.
-
Możliwość precyzyjnej identyfikacji właściciela – każda jednostka tokena może być przypisana do konkretnej osoby.
Czym jest test Howeya?
To narzędzie stworzone przez amerykański urząd SEC, które pozwala ocenić, czy dany instrument finansowy powinien być traktowany jako papier wartościowy. Test składa się z czterech pytań:
-
Czy inwestujesz pieniądze?
-
Czy inwestycja dotyczy wspólnego przedsięwzięcia?
-
Czy spodziewasz się zysku?
-
Czy zysk zależy od pracy kogoś innego?
Jeśli odpowiedź na wszystkie pytania brzmi „tak” – mówimy o papierze wartościowym. I wtedy aktywo – w tym token – podlega przepisom prawa finansowego.
Podsumowanie
Tokeny bezpieczeństwa to cyfrowa wersja klasycznych instrumentów finansowych – nowoczesna, szybka i zgodna z przepisami. Łączą świat tradycyjnych finansów z blockchainem, tworząc nowe możliwości dla inwestorów i firm.
Zanim jednak zdecydujesz się w nie zainwestować, warto sprawdzić, czy dana oferta rzeczywiście spełnia standardy bezpieczeństwa i jest obsługiwana przez wiarygodną platformę (np. STO – Security Token Offering).
To wciąż rozwijający się segment rynku, który ma szansę zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy inwestycje.