Cyfrowa sieć zasobów (Digital Resource Network, DRN) to typ zdecentralizowanej infrastruktury opartej na technologii blockchain, która pozwala użytkownikom z różnych miejsc na świecie dzielić się zasobami cyfrowymi – np. przestrzenią w chmurze, mocą obliczeniową czy przepustowością sieci. Uczestnicy, którzy udostępniają swoje zasoby, otrzymują w zamian tokeny kryptowalutowe, a wszystkie transakcje są rejestrowane i weryfikowane za pomocą mechanizmów blockchain.
Jak to działa w praktyce?
-
Użytkownik udostępnia zasób
Może to być np. wolne miejsce na dysku twardym (na potrzeby magazynowania danych), niewykorzystana moc obliczeniowa (np. na potrzeby renderowania grafiki czy uczenia maszynowego) albo przepustowość połączenia internetowego. -
Blockchain jako księga transakcji
Każde oddanie zasobu oraz każde skorzystanie z niego (np. pobranie danych, uruchomienie zadania obliczeniowego) zapisywane jest na łańcuchu bloków. Dzięki temu nikt nie może oszukać sieci, a jednocześnie nie ma potrzeby zaufanej, centralnej instytucji nadzorującej. -
Nagrody w tokenach
Za każde rzeczywiste udostępnienie (np. utrzymanie pliku przez określony czas lub wykonanie pracy obliczeniowej) właściciel zasobu otrzymuje tokeny – często w formie kryptowaluty konkretnej sieci DRN. W zamian za to użytkownik, który potrzebuje tych zasobów, płaci tokenami. -
Zdecentralizowana kontrola
Jeśli sieć korzysta z mechanizmu Proof-of-Stake, Proof-of-Work czy innego konsensusu, to grupa węzłów (zwanych walidatorami lub górnikami) weryfikuje, czy wszystkie operacje są zgodne z zasadami. W praktyce oznacza to, że nie ma „jednego właściciela” – każdy, kto dołączył do sieci i spełnia określone warunki sprzętowe, może zostać węzłem weryfikującym.
Co dziś (czerwiec 2025) korzysta z DRN?
-
NetworkDAO (aktualne największe DRN w Europie Środkowej) – udostępnia rozproszoną moc obliczeniową dla mniejszych firm i startupów, zwłaszcza do zadań związanych z analizą danych i generowaniem AI. Uczestnicy dostarczający swoje GPU lub CPU otrzymują tokeny w ramach protokołu NetworkDAO.
-
FileNation – sieć o charakterze globalnego dysku w chmurze, oparta na ulepszonym protokole IPFS. Każdy, kto udostępnia przestrzeń dyskową, jest automatycznie wynagradzany tokenami, a użytkownicy płacą z nich za przechowywanie czy pobieranie plików.
-
BandwidthChain – DRN przeznaczone głównie do udostępniania przepustowości sieci (np. w miejscach z ograniczoną infrastrukturą internetową). Operatorzy domowi i lokalne małe sieci (np. kawiarnie, hostele) dołączają swoje routery, a klienci w okolicy uzyskują dostęp do internetu w zamian za tokeny.
Zalety DRN
-
Brak pojedynczego punktu awarii
Ponieważ dane i usługi są rozproszone na setkach lub tysiącach komputerów, awaria jednego węzła nie powoduje przerwy w całej sieci. -
Elastyczność i skala
W każdej chwili można dodać kolejny serwer czy dysk twardy, co pozwala szybko zwiększać zasoby w miarę potrzeb. -
Transparentność dzięki blockchainowi
Każda operacja jest jawna (choć konkretne dane użytkownika mogą być zaszyfrowane), więc użytkownicy wiedzą, komu i za co płacą tokeny. -
Niższe koszty dla małych podmiotów
Firmy czy osoby prywatne, które potrzebują chmury czy mocy obliczeniowej, często płacą mniej niż w tradycyjnym modelu scentralizowanym (np. w dużych chmurach publicznych), bo konkurencja i zmienne stawki tokenowe utrzymują ceny na niskim poziomie.
Wady DRN
-
Wymagana wiedza techniczna
Aby dołączyć do DRN i skonfigurować swój komputer jako węzeł (np. uruchomić wirtualizację, docker czy specjalne demony), trzeba znać się na technologii blockchain i czasem na Linuxie. -
Kwestie skalowalności łańcucha bloków
Choć wiele sieci DRN korzysta już z szybkich rozwiązań warstwy drugiej (Layer 2) czy mechanizmów ZK-Rollup, przy dużej liczbie transakcji opóźnienia i prowizje wciąż mogą rosnąć. -
Brak powszechnych standardów
Różne DRN mają różne protokoły: jeden używa IPFS, inny Arweave czy Swarm. To utrudnia współpracę między sieciami oraz migrację zasobów pomiędzy nimi. -
Koszty utrzymania węzłów przy dużej skali
Choć uruchomienie pojedynczego węzła może być tanie, to rozbudowana sieć dziesiątek czy setek maszyn wymaga znacznych wydatków na energię, łącza i regularne aktualizacje. -
Niepewność regulacyjna
Ponieważ DRN działają w obszarze kryptowalut i tokenów, niektóre państwa wciąż nie mają jasnych przepisów dot. tego, czy tokeny użytkowane w DRN są papierem wartościowym, walutą użytkową czy towarem.
Co to są sieci zasobów fizycznych (PRN) i jak działają?
Sieć zasobów fizycznych (Physical Resource Network, PRN) to również zdecentralizowana sieć wykorzystująca blockchain, ale z naciskiem na realny, fizyczny sprzęt – np. czujniki, niewielkie stacje bazowe, panele słoneczne czy urządzenia IoT. Idea jest taka, aby każdy posiadacz drobnego sprzętu włączył go do wspólnej, globalnej sieci, a w zamian otrzymał tokeny za wkład w infrastrukturę.
Jak PRN działają „po naszemu”?
-
Każde urządzenie to węzeł sieci
Na przykład mały hotspot bezprzewodowy (jak w sieci Helium) lub czujnik jakości powietrza (jak w niektórych projektach SmartCity) po podłączeniu do prądu i internetu staje się częścią systemu. Współdzieli dane i/lub łączy się z innymi węzłami, tworząc zasięg lub zbierając informacje z otoczenia. -
Rejestracja sprzętu i nagradzanie
Kiedy ktoś dokłada do sieci fizyczne urządzenie (np. drobny nadajnik LoRaWAN, panel słoneczny czy kamerę CCTV do monitoringu otoczenia), najpierw rejestruje ten sprzęt w blockchainie PRN. Następnie każde godzinne czy dzienne działanie (np. dostarczenie sygnału, pomiar parametrów, udostępnienie energii) jest weryfikowane i nagradzane odpowiednią liczbą tokenów. -
Sprzęt „mówi” ze smart kontraktem
Dzięki smart kontraktom sieć automatycznie sprawdza: czy ten nanosensor wysłał dane w określonym przedziale czasu? Czy hotspot Helium przekazał sygnał ratunkowy w wymaganej mocy? Jeśli tak, system blokuje tokeny wynagrodzenia i przekazuje je operatorowi sprzętu. -
Decentralizacja i brak pośrednika
W tradycyjnej sieci operator sieci komórkowej czy dostawca chmury musiałby wynająć centrum danych albo kupić dziesiątki czy setki stacji bazowych. W PRN wystarczy, żeby tysiące osób na całym świecie dokładało małe, dostępne finansowo urządzenia – w sumie da się osiągnąć zasięg czy moc obliczeniową porównywalną z dużym dostawcą.
Przykłady PRN działające w czerwcu 2025
-
Helium Network (na blockchainie Solana)
To najczęściej wymieniana sieć PRN dostarczająca globalną infrastrukturę bezprzewodową LoRaWAN do urządzeń IoT. Każdy, kto zainstaluje hotspot Helium 5G lub LoRaWAN, udostępnia sygnał sieciowy pobliskim sensorom czy trackerom i w zamian dostaje tokeny. Helium wciąż rozwija współpracę z firmami logistycznymi i rolnikami, co sprawia, że zasięg IoT w wielu regionach jest bardzo niedrogi i łatwo dostępny. -
EnergyWeb Chain (w wersji PRN dla mikroinstalacji OZE)
Choć na początku kojarzaliśmy EnergyWeb Chain głównie z usługami typu peer-to-peer dla wymiany energii słonecznej, w 2025 r. powstała odnogiwanie sieć – EnergyWeb PRN – która nagradza użytkowników za bezpośrednie podłączenie ich paneli fotowoltaicznych do zdecentralizowanego systemu pomiaru i rozliczania energii. Dzięki temu mali producenci (np. gospodarstwa domowe) mogą sprzedawać nadwyżki energii lokalnie, bez pośrednictwa tradycyjnych operatorów energetycznych. -
EdgeAI Grid
W ostatnim roku zyskuje na znaczeniu PRN dedykowana sztucznej inteligencji na brzegu sieci (edge AI). Operatorzy małych serwerów (np. Raspberry Pi z akceleratorami TPU) podłączają maszyny do EdgeAI Grid i otrzymują tokeny za wykonywanie niewielkich, lokalnych zadań AI – np. rozpoznawanie wizyjne w fabryce czy przewidywanie konserwacji w inteligentnych urządzeniach przemysłowych.
Zalety PRN
-
Redukcja pojedynczego punktu awarii
Zamiast jednego wielkiego nadajnika czy centrum danych, mamy tysiące małych urządzeń – nawet gdy część z nich przestanie działać, reszta wciąż zapewnia działanie sieci. -
Demokratyzacja zasobów
Każdy, kto ma w domu niewielki hotspot, sensor albo panele słoneczne, może włączyć się do ogólnoświatowej infrastruktury i zarabiać tokeny, zamiast płacić za korzystanie z usług scentralizowanego dostawcy. -
Skalowalność „na raty”
Sieć rośnie w tempie, w jakim dołączają do niej nowi użytkownicy. Nie trzeba od razu budować ogromnej fabryki czy kupować masy sprzętu – wystarczą małe modułowe urządzenia typu „plug and play”. -
Zabezpieczenia przez blockchain i kryptografię
Każde podłączenie, każda transakcja energetyczna czy pomiar są rejestrowane w łańcuchu bloków, co gwarantuje, że nikt nie zmieni wyników na niekorzyść którejś ze stron. -
Przejrzystość działania
Transparentne wyniki – każdy może sprawdzić, ile dany hotspot wysłał sygnału, ile kWh wygenerował panel słoneczny czy ile danych pobrał czujnik.
Wady PRN
-
Skalowalność przy dużej liczbie urządzeń
Choć sama idea jest skalowalna, to w pewnym momencie trzeba znaleźć sposób na agregowanie danych z tysiąca czy miliona czujników, żeby blockchain nie „zapychał się” zbyt dużą liczbą małych transakcji. -
Brak jednolitych standardów
Różne sieci PRN (np. Helium, EnergyWeb, EdgeAI Grid) korzystają z innych protokołów i formatów danych. To utrudnia późniejszą współpracę między nimi czy migrację użytkowników z jednej sieci do drugiej. -
Wysokie koszty sprzętu początkowego
Sam hotspot Helium 5G to wydatek rzędu kilkuset euro, a do tego trzeba mieć odpowiednie łącze internetowe. Dla wielu osób wciąż jest to bariera wejścia. -
Ryzyko regulacyjne
W niektórych krajach prawa dotyczące emisji fal radiowych czy mikrosieci energetycznych wciąż nie nadążają za tempem rozwoju PRN. Z tego powodu urzędowe pozwolenia mogą być trudne do uzyskania lub długo trwać. -
Uzależnienie od zachęt tokenowych
Jeśli token PRN straci wartość (np. w wyniku hossy i bessy na rynku kryptowalut), operatorzy urządzeń fizycznych mogą przestać widzieć korzyść w udostępnianiu sprzętu, co może prowadzić do opustoszenia części sieci.
Jak DRN i PRN współpracują ze sobą?
W praktyce te dwie koncepcje (cyfrowa sieć zasobów i sieć zasobów fizycznych) często się uzupełniają:
-
PRN dostarcza fizyczny sprzęt i dane
– np. czujniki IoT, hotspoty, panele słoneczne. -
DRN udostępnia infrastrukturę cyfrową do przetwarzania i przechowywania
– np. rozproszone bazy danych, chmurę obliczeniową, magazyny danych z replikacją w wielu krajach. -
Wspólne smart kontrakty
Dzięki nim PRN rejestruje, kto i jak długo udostępnia swoje urządzenie, a DRN rozlicza operacje cyfrowe skończone na tym sprzęcie (np. analiza danych z czujnika czy przetwarzanie obrazu). -
Synergia przy rozliczeniach
– Jeśli ktoś np. chce włączyć do sieci PRN swój panel słoneczny i jednocześnie potrzebuje mocy obliczeniowej do analizy danych, może korzystać z DRN w tej samej sieci DePIN, płacąc i otrzymując tokeny w jednym miejscu.
Główne różnice w skrócie
Aspekt | Cyfrowa sieć zasobów (DRN) | Sieć zasobów fizycznych (PRN) |
---|---|---|
Główne zasoby | Chmura, moc obliczeniowa (CPU/GPU), transfer danych | Hotspoty (LoRaWAN, 5G), panele OZE, czujniki IoT |
Co się nagradza tokenami? | Utrzymywanie serwerów, udostępnianie przestrzeni w chmurze, moc obliczeniową, przepustowość łącza | Udostępnianie sygnału sieciowego, przesyłanie energii, dostarczanie danych z sensorów |
Techniczna bariera wejścia | Średnia – wymagana wiedza o kontenerach, konfiguracji serwera, czasem Linuxie | Średnia – trzeba kupić i skonfigurować fizyczny sprzęt (hotspot, czujnik, panel) i podłączyć go do sieci |
Główne zagrożenia | Problemy z szybką weryfikacją na blockchainie (skalowalność), brak jednego standardu | Zbyt duża liczba małych transakcji, koszty sprzętu, regulacje radiowe i energetyczne |
Przykłady (czerwiec 2025) | NetworkDAO, FileNation, BandwidthChain | Helium (Solana), EnergyWeb PRN, EdgeAI Grid |
Główna korzyść | Tanie i elastyczne rozwiązanie chmurowe bez pośredników, dostępne globalnie | Szeroki zasięg sieci IoT/telekomunikacja albo mikrosieci OZE, tanio i lokalnie |
Podsumowanie
-
Cyfrowa sieć zasobów (DRN) koncentruje się na wykorzystaniu mocy obliczeniowej, przestrzeni dyskowej i przepustowości łącza w zdecentralizowanym modelu – w zamian za tokeny użytkownicy udostępniają swoje serwery lub łącza internetowe, a cała wymiana jest prowadzona i weryfikowana przez blockchain.
-
Sieć zasobów fizycznych (PRN) opiera się na realnym sprzęcie – hotspotach, czujnikach, mikroinstalacjach OZE – które łączą się w globalną sieć i dostarczają rzeczywistych usług (przesył sygnału, generowanie energii, zbieranie danych). Za każdą godzinę lub dzień działania węzła sprzętowego operator otrzymuje tokeny.
-
W 2025 roku oba modele coraz częściej współpracują w ramach DePIN (Decentralized Physical Infrastructure Network), co pozwala na wzajemne uzupełnianie się: PRN dostarcza warstwę „hardware’u”, a DRN obsługuje przetwarzanie, magazynowanie i dystrybucję cyfrowych zasobów.
Wybór między nimi zależy od potrzeb:
-
Jeśli potrzebujesz elastycznej i globalnej chmury – rozważ DRN (np. NetworkDAO czy FileNation).
-
Jeśli chcesz włączyć do sieci fizyczny sprzęt (hotspot, panele, czujniki) i zarabiać na nim – PRN (np. Helium czy EnergyWeb PRN) jest dobrym rozwiązaniem.
Oba podejścia mają swoje plusy i minusy, ale w praktyce już coraz częściej łączą się w jeden ekosystem DePIN, gdzie cyfrowe i fizyczne zasoby współpracują ze sobą, tworząc elastyczną, odporną i demokratyczną infrastrukturę.