Technologia blockchain od lat rewolucjonizuje świat finansów i cyfrowych transakcji. Ale czy wiesz, że istnieje alternatywa, która może być jeszcze szybsza, bardziej skalowalna i mniej kosztowna? Mowa o DAG – Directed Acyclic Graph, czyli skierowanym grafie acyklicznym.
Brzmi skomplikowanie? Spokojnie – zaraz wszystko wyjaśnimy.
Co to jest DAG?
Wyobraź sobie sieć punktów (węzłów), które są połączone liniami (krawędziami). Te linie mają kierunek – wskazują, co następuje po czym. I najważniejsze: żadna ścieżka nie wraca do punktu wyjścia. To właśnie DAG.
W odróżnieniu od tradycyjnych blockchainów, gdzie dane zapisuje się w blokach ułożonych jeden po drugim, DAG to bardziej „rozgałęziona” struktura. Dzięki temu wiele transakcji może być przetwarzanych równolegle – co przyspiesza cały proces.
Czym DAG różni się od blockchaina?
Blockchain to jak pociąg – jeden wagon po drugim, w ustalonej kolejności. DAG to bardziej jak metro – kilka linii kursujących jednocześnie, które czasem się przecinają, ale nigdy nie cofają.
W blockchainie transakcje są grupowane w bloki, a każdy blok potwierdza poprzedni. W DAG-u każda transakcja potwierdza dwie inne – i tak tworzy się sieć wzajemnych powiązań. Nie ma tu potrzeby czekania na kolejny blok, co znacznie przyspiesza cały proces.
Dlaczego DAG zyskuje na popularności?
1. Szybkość działania
W DAG-u transakcje są zatwierdzane w czasie rzeczywistym, bo nie trzeba czekać na tworzenie i zatwierdzanie całych bloków.
2. Niskie opłaty
Brak „górników”, którzy za swoją pracę pobierają prowizje. W DAG transakcje są zatwierdzane przez samych użytkowników.
3. Lepsza skalowalność
Im więcej osób korzysta z sieci, tym szybciej działa – zupełnie odwrotnie niż w tradycyjnych blockchainach, które mogą się „zatykać” przy dużym ruchu.
4. Mniejsze zużycie energii
Brak potrzeby kopania bloków to także znacznie mniejsze zużycie prądu – ważne w kontekście ekologii.
Czy DAG ma jakieś minusy?
Owszem. Technologia nadal się rozwija i nie wszystko działa idealnie. Wyzwania to m.in.:
-
brak wspólnych standardów (każdy projekt rozwija DAG na swój sposób),
-
niektóre sieci DAG-owe nie są jeszcze w pełni zdecentralizowane,
-
potencjalne zagrożenia związane z bezpieczeństwem.
Gdzie DAG jest już wykorzystywany?
IOTA – jeden z najbardziej znanych projektów wykorzystujących DAG (konkretnie Tangle). Skupia się na transakcjach w Internecie Rzeczy (IoT) i umożliwia przesyłanie wartości bez opłat.
Nano – stawia na błyskawiczne płatności bez prowizji. Każdy użytkownik ma swoją prywatną mini-sieć DAG, co przyspiesza transakcje.
Hedera Hashgraph – wykorzystuje strukturę przypominającą DAG, zapewniając dużą szybkość i bezpieczeństwo, choć działa na zasadach nieco odmiennych niż typowe projekty open source.
Przyszłość DAG – czy zastąpi blockchain?
Niektóre branże już teraz testują DAG jako lżejszą i szybszą alternatywę dla blockchaina – szczególnie tam, gdzie kluczowe są szybkie, tanie i skalowalne transakcje (np. mikrotransakcje, płatności w IoT, gry online).
Nie oznacza to jednak końca blockchaina – raczej jego uzupełnienie. Obie technologie mogą współistnieć, a wybór między nimi będzie zależał od konkretnego zastosowania.
Podsumowanie
DAG to świeże spojrzenie na sposób, w jaki zapisujemy i zatwierdzamy dane. Choć może brzmieć jak coś z podręcznika matematyki, w praktyce oznacza szybsze, tańsze i bardziej ekologiczne transakcje.
Jeśli blockchain to autostrada – DAG jest siecią nowoczesnych dróg ekspresowych, które mogą odciążyć ruch i otworzyć nowe możliwości w świecie Web3.