Nie oszukujmy się – media społecznościowe są naszą codziennością. Odgrywają bardzo ważną rolę w naszym życiu, zrewolucjonizowały sposób komunikacji i interakcji międzyludzkich. Ponad połowa świata ma dostęp do mediów społecznościowych. Sami doświadczyliśmy tego podczas ostatniej pandemii – media społecznościowe pokazały wówczas, jak w wielu aspektach odgrywają ważną rolę.
Niestety, większość platform – Facebook, Twitter, YouTube czy Instagram ma scentralizowaną formę. Powoduje to naruszenie naszych danych, awarie, cenzurę i naruszenie naszej prywatności.
Weźmy, chociażby pod uwagę Chiny – kraj, gdzie większość Internetu i mediów społecznościowych jest ogromnie ocenzurowana. Ba – nawet kontrolowana przez rząd, który nadaje im swoją, według nich poprawną narrację.
Deweloperzy chcą zwalczyć powyższe problemy. Budują więc zdecentralizowane platformy mediów społecznościowych na zdecentralizowanych sieciach. Chcą w pełni oddać nad nimi władzę użytkownikom, a nie osobom trzecim, które będą je kontrolowały. Tak powstałe aplikacje mogą również naprawić wiele błędów i niedociągnięć, które mają tradycyjne platformy.
Na dzisiejszej lekcji porozmawiamy o zdecentralizowanych mediach społecznościowych. Po przeczytaniu naszego wpisu zrozumiesz, dlaczego odgrywają one tak istotną rolę i mają wpływ na naszą najbliższą przyszłość.
Zdecentralizowane media społecznościowe – definicja
Zdecentralizowane media społecznościowe są alternatywą dla dobrze nam znanych, w pełni scentralizowanych platform, takich jak Facebook, Twitter, Instagram czy YouTube. Wymieniamy tylko te najbardziej znane, jednak takich platform jest o wiele więcej.
Zdecentralizowane media to platformy open-source, oparte na sieci blockchain. Serwery, na których są budowane, są w pełni niezależne. Co to oznacza? Że nikt nie ma nad nimi kontroli – żadne osoby trzecie, wielkie korporacje czy rządy. Zamiast tego to właśnie użytkownicy sieci podejmują wszystkie decyzje dotyczące jej działania.
Niezbędna w tym wszystkim jest technologia blockchain, która napędza całą siłę decentralizacji. To właśnie blockchain pozwoli zdecentralizowanym social mediom, być bardziej przejrzystym i niezależnym od innych osób. To dzięki łańcuchom bloków zdecentralizowane platformy mediów społecznościowych są dostępne w postaci dApps. Temat dAppsów rozwijaliśmy na tej lekcji [LINK- CO TO JEST APLIKACJA ZDECENTRALIZOWANA DAPPS-POZIOM POCZĄTKUJĄCY]. Aplikacje te są odporne na cenzurę, kontrolę i ingerencję stron trzecich.
Zdecentralizowane media społecznościowe – jak działają?
Na pewno zdążyłeś się już domyślić. Zdecentralizowane media to grupa aplikacji dApps, które są zasilane przez inteligentne kontrakty i wdrażane na platformie blockchain. Kod inteligentnego kontraktu służy jako backend dla dApps’ów. Jest to totalne przeciwieństwo tradycyjnych platform mediów społecznościowych, które swoje działanie opierają na bazach danych. To właśnie tam przechowywane są wszystkie informacje o nas, kody programów czy inne formy danych. Łakomy kąsek dla cyberprzestępców – wszystko w jednym miejscu. Zdecentralizowane media społecznościowe korzystają z w pełni zdecentralizowanego przechowywania danych. Przykład – InterPlanetary File System (IPFS). Dlatego chronią one informacje o użytkownikach przed ich wykorzystaniem czy złośliwym oprogramowaniem. Co więcej – w tym rodzaju mediów społecznościowych Twoje dane są chronione nawet przed reklamodawcami.
Kolejną zaletą zdecentralizowanych mediów społecznościowych to to, że działają one na zasadzie peer-to-peer. Sieć składa się z tysiąca węzłów na całym świecie. Więc nawet jeśli jakieś węzły ulegną awarii, nie będzie to miało wpływu na całą jednostkę – ona i tak będzie działać. Dlatego też zdecentralizowane media społecznościowe mogą działać bez przerwy, są odporne na większość awarii i przestojów.
Widzisz już, co takie zdecentralizowane media społecznościowe oznaczają dla zwykłych użytkowników, takich, jak my? Multum możliwości, a przede wszystkim wysokie bezpieczeństwo naszych danych.
Zdecentralizowane social media – zalety
Pierwszą z zalet będzie wysokie bezpieczeństwo. Ryzyko awarii, ataki DDoS są zmniejszone, ponieważ zdecentralizowane sieci używają setki, a nawet miliony serwerów i węzłów. Użytkownicy mają tutaj także większą anonimowość i prywatność. A to, przy scentralizowanych mediach społecznościowych jest niezwykle trudne.
Brak cenzury i kontroli. To użytkownicy sieci w pełni kontrolują swoje dane i to, co udostępniają w sieci. W przypadku tego rodzaju mediów nie ma centralnego organu, który dyktowałby surowe zasady, jak postępować.
Monetyzacja dla twórców, jak i użytkowników sieci. Zdecentralizowane sieci bardzo promują zarabianie, poprzez natywne tokeny platform. Natywne tokeny są, można powiedzieć, odpowiednikami sławniejszych kryptowalut, takich jak Bitcoin, czy Ethereum. To świetny sposób zarobkowania dla twórców, którzy dzięki temu mogą odkryć zupełnie inne możliwości.
Były zalety, teraz czas na wady zdecentralizowanych social mediów
Przede wszystkim – złośliwi użytkownicy. W domniemaniu – anonimowość, którą zapewniają zdecentralizowane media społecznościowe, może przynieść wiele dobrego, ale też wiele złego. Na scentralizowanych platformach, korporacje mogą w łatwy sposób usunąć takich złośliwych delikwentów, którzy sieją spustoszenie na danej platformie. W zdecentralizowanej formie – nie ma takiej możliwości.
Brak moderatorów, co jeszcze bardziej pozwoli panoszyć się złośliwcom. Popatrzmy na przykładzie grup na popularnej stronie Facebook. Jeśli ktoś jest złośliwy, pisze treści przepełnione nienawiścią – zostaje automatycznie zablokowany i usunięty z grupy. Niestety, brak moderatorów w zdecentralizowanych sieciach pozwoli takim osobom na jeszcze większą samowolkę, a posty i złośliwe treści będą łatwo dostępne.
Zdecentralizowane media społecznościowe są nieatrakcyjne dla użytkownika przez ich interfejs. Co więcej, nie są one przyjazne w obsłudze tak jak w przypadku scentralizowanych odpowiedników.
Ostatnią wadą zdecentralizowanych mediów społecznościowych jest mała liczba użytkowników. Nie ma co ukrywać – użytkownicy tracą zainteresowanie zdecentralizowanymi sieciami, ponieważ są przyzwyczajeni do ich scentralizowanych form i mają tam więcej przyjaciół.
Teraz gdy już znasz wady i zalety zdecentralizowanych mediów społecznościowych, podrzucimy Ci parę alternatyw do ich scentralizowanych odpowiedników.
Jeśli chcesz znaleźć platformę podobną do Facebooka, zerknij na Minds, Diaspora czy MeWe. Dla fanów YouTuba mamy D.Tube czy LBRY. Są tu miłośnicy Instagrama? Zapraszamy – aplikacja Karma, dostępna tylko na urządzenia mobilne. Alternatywą dla Reddita i Twittera będzie kolejno Aether i Mastodon.
Oczywiście to tylko kilka z wybranych zdecentralizowanych platform. Inne to chociażby nawet Sphinx czy Twitch.
Podsumowanie
Widzisz już, jak bardzo kontrolują nas scentralizowane media społecznościowe. Ich algorytmy, bazy danych – to kopalnia wiedzy na Twój temat. Dlatego powstają alternatywy. Są one niejako okazem buntu ze strony użytkowników, którym nie podoba się działający system. Zdecentralizowane media społecznościowe, jak zresztą wszystko, mają swoje wady i zalety. Warto jednak znać temat, ponieważ w niedalekiej przyszłości, mogą one zrewolucjonizować działający, scentralizowany rynek mediów społecznościowych.